Wiecie co ? Postanowiłam dość bawienia się w strony fansite. Zrozumiałam , że to tylko ściąganie informacji o danej gwieździe show-biznesu , z innych , zagranicznych stron. Czy to nie bezsensu ? Prowadząc Your-Demi , SourceCyrus , czy AshleyMTisdale - przyjemność dawało mi tylko wykonywanie grafiki , szablonów na bloga ...
Stwierdziłam , że trzeba znów wrócić na stare śmieci ;] Czyli blog z dodatkami.
Tak , to będzie blog , taki jakich tysiące , czy nawet miliony... Ale co ja na to poradzę ? Sprawia mi to ogromną frajd